wtorek, 21 kwietnia 2015

Nastolatki 40 lat temu - początki

źródło: deviantart.com

To wydarzyło się naprawdę, tylko trochę inaczej...



Jest rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty pierwszy, koniec czerwca. W piątek wieczorem leżymy z Elą na tapczanie, całując się czule. Oboje mamy po osiemnaście lat i jesteśmy kompletnie zieloni w sprawach seksu. W naszych rodzinach to był temat objęty całkowitym tabu. Nasi rodzice nie rozmawiali z nami na ten temat, jedynie w szkole były jakieś zajęcia w ramach biologii, oddzielnie dla chłopców i dziewcząt, więc coś tam wiedzieliśmy, a poza tym sami też szukaliśmy wiedzy na ten temat. Jakieś książki zawsze były w domu, czasem specjalnie pozostawione "na widoku". O video i internecie nikomu się nawet nie śniło. W tamtym czasie dostęp do „świerszczyków” kompletnie nie istniał, chyba, że ktoś przemycił coś ze „zgniłego zachodu”, jak wyrażano się o krajach zza „żelaznej kurtyny”.

Wszystko zaczęło się ponad pół roku temu w klubie żeglarskim, gdzie razem robiliśmy kurs na żeglarza. W październiku tysiąc dziewięćset siedemdziesiątego roku kolega namówił mnie na zrobienie kursu żeglarskiego. Początek moich przygód z wodą i pływaniem nastąpił nieco wcześniej, trzy lata temu, gdy pierwszy raz pojechałem na spływ kajakowy po Wielkich Jeziorach Mazurskich. Te wakacje organizował ojciec jednego z moich kolegów szkolnych. Zawsze w lipcu jechaliśmy Giżycka, gdzie już wcześniej były zamówione kajaki w wypożyczalni. I tak przez kolejne lata poznawałem jeziora. W sumie kilkakrotnie opłynąłem całe Mazury pracowicie wiosłując na kajaku. Jeden z moich przyjaciół powiedział mi o kursie na żeglarza w miejscowym klubie i w październiku zaczęły się zajęcia teoretyczne. Na drugi wykład przyszła dziewczyna, wysoka blondynka w okularach. Na pierwszy rzut oka nic szczególnego, jedna z kilku, które były na kursie. Ubrana w za duże, niemodne spodnie, i luźny, szary sweter, tak, że nawet nie było widać szczegółów figury. Podeszła do mnie.

 - Cześć, jestem Ela – powiedziała podając mi rękę.
Oceń to opowiadanie:
{[['']]}