niedziela, 22 listopada 2015

Takie tam II...


Dzisiaj piękny nastał ranek
Więc usiadłem przed ekranem
Siedzę, stukam w klawiaturę
I wymyślam jakąś bzdurę

A ta bzdura to was znęci
W erotykę jakąś wkręci
Ale dzisiaj wstyd to wielki
Pisać odę do „muszelki”
Oceń to opowiadanie:
{[['']]}

Takie tam...


Siedzę, dumam, czasem piszę
A za oknem zółta lipa się kołysze
Myślę sobie, że pomysły
Które miałem, nagle prysły
 
Co się stało z moją weną
Co jest tak wysoką ceną
Że nie mogę pisać dalej
I dlaczego takie żale

Krążą ciągle w mojej głowie
Tego dziś się już nie dowiem
Jutro nowy dzionek będzie
Może wena wtedy będzie...

Dzień nastanie wtedy nowy
I pomysły wrócą znów do głowy
Trudne będą to początki
Gdy się w głowie kłębią wątki
Oceń to opowiadanie:
{[['']]}