wtorek, 24 lutego 2015

Akcja ratownicza

źródło: pixabay.com



     W lipcowe przedpołudnie Kuba płynął przez jezioro Niegocin na Maku 606. Miał przeprowadzić łódkę z Giżycka do przystani klubu Korektywa koło Rucianego-Nidy. Dwudziestosześcioletni sternik lubił żeglowanie, patent sternika jachtowego uzyskał kilka lat temu. Miał spore doświadczenie na wodzie, a Jeziora mazurskie znał jak przysłowiową własną kieszeń.
 Pogoda była wymarzona do żeglowania, wiał niezbyt silny, wschodni wiatr, wzbudzając niewielką falę. Słońce przypiekało dość mocno, lecz wiatr chłodził rozgrzane ciało przyjemnym powiewem. Sporo łodzi różnego typu kręciło się po wodzie. Większość stanowiły załogi rodzinne na wakacjach. Wyglądało na to, że rejs będzie spokojny, można powiedzieć - nudny.
Oceń to opowiadanie:
{[['']]}

piątek, 13 lutego 2015

Szalony wypad na Mazury

Źródło: pixabay.com
    Rok dwa tysiące siódmy, początek lipca, sobota godzina szósta rano, jadę do Rucianego-Nidy na żagle. Nareszcie po kilkunastu latach mogę wejść na pokład żaglówki. Mój dobry kolega, Tomek zaproponował mi wypad na sobotę i niedzielę na Mazury, gdzie w Rucianem-Nidzie stacjonuje jego łódź. Mamy całe dwa dni na pływanie po Mazurach. Całe DWA DNI!!! Z radości nucę sobie pod nosem jakieś piosenki żeglarskie, dziś już nie pamiętam, jakie. Sobotni poranek powitał mnie o piątej pełnym słońcem i czystym błękitem nieba. Czekało mnie dwieście kilometrów jazdy, na szczęście nie samotnej, bo zabrałem na ten króciutki, dwudniowy wypad moją przyjaciółkę, Monikę. W Rucianem mamy zarezerwowany pokój w niedużym pensjonacie „Róża Wiatrów”, tak na wszelki wypadek, bo przecież na „Futrzaku” (tak nazywa się łódź kolegi) mamy do dyspozycji kabinę z czterema kojami. Z nazwą jachtu wiąże się śmieszna historia. Kilka lat temu rodzina kolegi miała długowłosego kociaka, persa o imieniu Futrzak, a świeżo kupiony jacht typu Sportina miał wykładzinę ze sztucznego futerka na burtach kabiny. Synowie Tomka stwierdzili – jak łódka ma futro to będzie nazywała się „Futrzak”. I tak już zostało.
Oceń to opowiadanie:
{[['']]}